Jubileuszowa podróż sentymentalna
w Blog / 15 kwietnia 2012 /
14.04.2012
W Starogardzie Gdańskim startowaliśmy po raz 10. Z reguły w pierwszą sobotę kwietnia odbywa się tam Bieg Szpęgawski, natomiast w pierwszą sobotę października rozgrywany jest Bieg Kociewski. Rywalizacja w tym roku była wyjątkowo zacięta. Startowało mnóstwo młodych adeptów biegania. Start i meta na rynku tego miasta ma dla mnie wymiar szczególny. Starogard jest stolicą Kociewia, a tam znajdują się moje „korzenie rodzinne”. Na starogardzkim rynku prawie pół wieku temu umierał mój dziadek. Często w drodze powrotnej zatrzymujemy się na cmentarzu i na grobie dziadka zapalamy znicz (w sobotę zrobił to Konrad Szczepaniak). Niektóre „Ekoludki” potrafią dokładnie zlokalizować to miejsce. Tak było i tym razem. Dziękuję wszystkim moim zawodnikom, którzy kiedykolwiek pochylili się na grobem dziadka. Dla mnie zawsze było to niezwykle wzruszające.